...a tu król podobny ogniowi Albo spadającemu z góry potokowi Idąc owym szaszorem i ogromną lawą, Lewą tu Chmielnickiego, a tam ręką prawą Dosiągł Chana samego; wpół ich rozerwawszy Niesłychaną przewagą; dopieroż im dawszy Ognia więcej...
Administrator
Hmmmm ja ostatnio nosiłam browary w cholewkach ;D
Bo mam mocno szerokie xd
Ejjjj słuchajcie mam nieziemską ochotę na żubra...
Offline
Ja raz przemycałam rum w pudełkach po tik-takach poważnie. Nie miałam w co przelać tego rumu, a iść przez miasto z flaszką trochę głupio. więc 67 pudełek po tik-takach zrobiło swoje. nieziemska akcja. Jak wszystkie u mnie. Raz zanosiła do kumpeli piwo, ale żeby mi sie przy jej matce butelki w torbie nie obijały powkładałam je w skarpetki
Offline
O lol
To ja korzystając z ostatków obaliłam wczoraj z dziewczynami po litrze szampana na głowę ;]
A potem było przez godzinę pierdolenie Magdy o zabezpieczaniu się, ba nawet ją nagrałam Hehehe.... nie ma to jak otrzeźwieć z deczka i nabijać sie z pijanych przyjaciół xD
Koleżanka nam mówiła że w drugiej klatce było nas słychać ;]
Offline
Na jednym sylwestrze tak najebani szliśmy ze znajomymi przez miasto, ze wyjebaliśmy się pod jakąś klatka schodową. Paweł leżał na środku przed blokiem na betonie, a ja nad nim klęczałam, trzepała nim i prosiłam, żeby nie umierał, aż wychylił się przez okno jakiś dziadek i kazał nam go podnieść z betonu, za względów zdrowotnych. Wtedy, ledwo go dźwignęłam i jak go opierałam o ścianę, ze mną między min a ścianą, to Dominik poleciał na trawę i Weronika go tak cuciła i mówiła, żeby żył. Akcje przednie. A w parku, przed północą zaczęliśmy sobie urządzać nagą milę. Była jazda!
Offline
Administrator
Oj tak, pijackie akcje są nie zapomniane xD
Ja się staram zawsze nie ujebać za mocno, jak wiem,że idę gdzieś czy coś.
A jak nie to pfffff hulaj dusza piekła nie ma :d
Offline
Mam to samo. Kiedy jest miejsce i czas, to nieraz przynoszą mnie do domu, bo jestem bez mała nieprzytomna. Ale trzeba wiedzieć przy kim można się tak najebać, bo wiadomo, że nie przy każdym.
Offline
Dokładnie. Przy zagranej paczce można chodź na swoim własnym przykładzie wiem że też się różne rzeczy robi - chociażby włosy farbuje albo nagrywa takie głupie rzeczy xD
Także, ja jestem za integracyjnym wypiciem 2-3 piw. Bez alko też się można bawić ;>
Offline
Oczywiście. Zanim nie zaczniesz z alko. Parę dni temu idę korytarzem w sql i za mną idzie paru kolesi i prowadza dyskurs w materii ile piw kupić. Jeden chce ileś tam, drugi o dwa więcej, czwarty się nie odzywa, a trzeci mówi: bez alkoholu też się można bawić. Na co ten czwarty do niego: no to spróbuj. hahahahahahahah
Offline