...a tu król podobny ogniowi Albo spadającemu z góry potokowi Idąc owym szaszorem i ogromną lawą, Lewą tu Chmielnickiego, a tam ręką prawą Dosiągł Chana samego; wpół ich rozerwawszy Niesłychaną przewagą; dopieroż im dawszy Ognia więcej...
Kocham to ujecie jest boski i arcycuudny. nie wiem, który raz to już piszę i wiem, ze nie jestem tutaj oryginalna w tej materii ale muszę to wykrzyczeć : SASZA KOCHAM CIĘ! BIERZ ROZWÓD CZY COŚ I PRZYJEŻDŻAJ PO MNIE. CZEKAM. TWOJA K.V.A. P.S. KOOOOOOOOCHAM CIĘ!!!!!!!!!!!
Offline
Administrator
Wieeeeeelki come back Majcherowej (czyli mnie)
Możeeee.... jak dorośnie też będzie taki niesamowityyy
Offline
KVA, podpisuje się rękami, nogami, głową, włosami i czym tylko mogę pod Twoim apelem !!!!!!!
SASZA, NIE CHAJTAJ SIĘ Z TĄ LASKĄ, WPADAJ DO POLSKI ODWIEDZIĆ NAJWIERNIEJSZE FANKI !!!!!!!! <3 <3 <3
xD
Przywitamy po staropolsku !! Chlebem i solą ! ;D A potem się pomyśli xD
YEAH ! Ostwald, wreszcie jesteś !!
Kocham to <3
Ostatnio edytowany przez Wer (2011-01-29 15:01:00)
Offline
Chyba, ze on by nas potraktował jak ruscy damy. w ,,Mistrzu i Małgorzacie" jest taka akcja, ze Azazel nalewa Małgorzacie szklankę, ona go pyta czy to wódka, a on odpowiada, iż nie ośmieliłby się nalać damie wódki, że to czysty spirytus. Mogłybyśmy mieć wtedy problem. Najpierw my go chlebem, solą, wódka, a później on nas spirytusem. Trzeba by wcześniej na pół roku zebrać się i wprawiać, żeby nie było, ze to on nas upije, bo plan wziąłby w łeb. Chociaż być w haremie Saszy!?! [gdyby to on nas upił i porwał] Czyż to nie kusząca myśl.
Offline
Hmm... Tak na początek to widzę że muszę się ogarnąć i w końcu doczytać tą zajebistą książkę
Tak po środku - ja tam nie ma nic przeciwko piciu z Saszą nawet spirytu ;D Choć nie przeczę że wolałabym jak coś wódeczkę, albo jakieś dobre winko
I tak na koniec - ogólnie haremy mnie brzydzą, ale jak z Saszą to jestem za ;D Wait - oczywiście nie ma nic za darmo. Chce swojego konika i dworek na Ukrainie
Edit: Po przemyśleniu i pojopieniu się w zdjęcie wyżej, stwierdzam że zali Sasza będzie wyglądać tak jak Jurko tam, to kij nawet z tym koniem i dworkiem. Ważne że Sasza będzie
Ostatnio edytowany przez Wer (2011-01-30 12:03:53)
Offline
Jaka książkę chcesz doczytać? może polecisz to i z chęcią doń zajrzę. Wino, może być ale nie jakieś tanie, chyba, ze Komandos, Napoleon, albo coś w tym stylu. Generalnie przeciw spirytowi nie mam nic, a co do wódki to byle nie Krupnik.
Offline
Hmmm.... Mój "Komandos Hulak" przesławny nauczyciel PO to chyba raczej Mamrota by walił xD Choć Mamrot tylko w Wilkowyjach, ale.... Ale ktoś ze szkoły zrobił niezły fotomontaż - http://www.facebook.com/?ref=logo#!/pho … 9796790910
Offline
Ja na PO ostatnio cytrynówkę piłam i nic. Jakoś siedział przy tym swoim biurku i sie nie ruszył. W jednej butelce Kropla Beskidu a w drugiej po jakiejś innej wodzie cytrynówka i łyk tej łyk tej, dwa łyki tej łyk tej.... była jazda
Offline