...a tu król podobny ogniowi Albo spadającemu z góry potokowi Idąc owym szaszorem i ogromną lawą, Lewą tu Chmielnickiego, a tam ręką prawą Dosiągł Chana samego; wpół ich rozerwawszy Niesłychaną przewagą; dopieroż im dawszy Ognia więcej...
Gość
Wer napisał:
Ogólnie filmu na plus ;]
Teraz trzeba czekać tylko na "Bitwę Warszawską 1920"
Jak przeczytałam że Sasza będzie tam grał, to był w domu dziki okrzyk radości
I knucie planów z koleżanką jak dostać jego autograf ;]
ej ej! ja tak samo! haha
załatwisz i mi ten autograf? ;> albo najlepiej uprowadźmy go, zamknijmy i miejmy tylko dla siebie <33
Moja mamuśka się wkurza i często kupuje podkłady i kwiatki i sama robi
Mi się podoba, bo wtedy naprawdę coś od serca tym zmarłym daję. Bo tez jej pomagam, np. przycinam ostrokrzew itp.
Offline
Moja mama i ciocia też czasami jak kupią jakieś odpowiednie ładne kwiaty to robią wiązanki, tyle, ze na ,,normalne,, groby i to w niczym nie przeszkadza. Dla chcącego nic trudnego.
Offline
Administrator
O tej woli zmarłych dużo słyszałam. Raz np. mi kumpel mówił, że jego babcie robiła jakiś albom czy coś w tym stylu. No i po pogrzebie babci ciotka chciała go spalić bo nikt go nie czytał ni nic, a po co ma stać i się kurzyć. No i w rzuciła go to kartonu. Przychodzi po karton, a albumu ni ma ( mieszkała sama i nikogo u niej nie było) . Album znalazł się u mojego kumpla na stole w salonie. Zupełnie inne miasto.
Albo znam historię kuzyna mojego kumpla co mieszkał z duchem ale najlepsze jest to, że ten duch nie był jakiś straszący czy coś. On mu robił jaja xD. Np kuzyn wychodzi z łazienki gasi światło odwraca się światło zapalone. Albo jakieś zdjęcie chyba postawił na TV z lewej strony to za każdym razem było przestawione na stronę prawą >,<. Albo mu długopisy kradł . Czasami nawet się kłócą' Kurde daj mi na chwilę spokój' a duch zaczyna mu książki przewracać. Mówi, że da się z nim żyć xD
Offline
O Panie o_0
No to takie rzeczy się u mnie nie działy... Choć z tym albumem... Niezłe...
A kiedyś moja babcia wsadziła do kieszonki komuś z rodziny na ostatnim pożegnaniu stówkę xD Śmieliśmy się że to żeby przekupić Św. Pitera
Offline
Nie wszystkie duchy są złe. Raz czytałam gdzieś, że do faceta przychodził duch jakiegoś gestapowca i mówił, że jego syn nie chce go znać, a on nie może zaznać spokoju, bo zgromadził w czasie wojny perfidnie duuży majątek na ludziej krzywdzie. I powiedział, ze eśli ten tylko będzie chciał, to da mu go. Facet sie zgodził, ale to było ukryte w jakiś czterech miejscach. Tego z czwartego miejsca nie wziął bo tak jakby ocknęła sie histori i działy się straszne rzeczy, znaczy widzieli jakieś inne duchy, mniejsza o to, w każdym razie koleś niezły majątek zbił.
Offline
Och... Tak sobie patrze na zdjęcia z OiM, słucham muzyki Dębskiego, ogarnia mnie nostalgia i parę fot tu chce wkleić, coby oczy pocieszyły ;D
Tu Sasza ma takie śliczne liczko... Kocham jego grę aktorską.
Znane pewnie, scena w karczmie, super jak gra taki zamyślony
To co prawda z Na koniec świata, ale w tej konkretnej scenie to wszystkie by się z Jusią wymieniły ;D
Offline
To było strasznie obleśne!!!!!!!!!!!! Jak można się całować ze Steczkowską!?! Ble....Tfu...Ble...
*Może po prostu jestem zazdrosna?
Odnośnie OiM to jest tam taka scena jak Helena leży u Horpyny i Bohun głaska ją po policzku. Ona w pewnym momencie przytula się troszkę do jego dłoni, i zawsze jak to widzę to mi się wydaje, ze to była najszczęśliwsza chwila w życiu Bohuna.
Offline
Jusia nie fajnie przy Saszy wyglądała. Sasza równie dobrze mógłby tam sam leżeć xD
Boże, ta scena.... Albo ten moment w książce co Jurko nie mógł się zebrać.... Co czytam bądź oglądam to mnie się serce kraja....
Oj, szkoda Kozaka, szkoda....
Offline
Szkoda mnie, że żyję w takiej nikczemnej epoce. Wtedy to przecież ja bym go już tak pocieszyła, że....
**********************************************************************************...
*ze względu na obecność na forum osób niepełnoletnich (w tym mnie) nie ujawniam dalszej treści lecz pozostawiam ją Waszej fantazji!!
Offline